sobota, 14 listopada 2015

"Opozycja", "Dance on Glass", "Lorien", koncert live, Centrum Promocji Kultury, sobota, 2015.11.07

"Opozycja", "Dance on Glass", "Lorien", koncert live, Centrum Promocji Kultury, sobota, 2015.11.07

Moja obecność na tym koncercie była naturalna konsekwncja uczestnictwa w koncercie "Cheap Tabacco". Zwyczajnie i po prostu sprawdziłem na stronach CPK jakie koncerty maja w planie...
Zadnej z tych kapel nie znalem wcześniej, chociaż wydaje mi się, ze "Dance on Glass" jako nazwa, doleciało do mnie z przestrzeni medialnej. Znalem czy nie, zdecydowałem, ze
"Lorien". Front - Inga Habiba, z prawej
Piotr Kazała, którego dośpiewy drażniły
moje ucho.
zaryzykuje poswiecajac sobotni wieczor na odsłuchanie nieznanej muzyki w miejsce najnowszego Bonda (on poczeka, koncert ucieknie).
Nie zaluje.
Za 5 zl dostałem blisko 3h muzyki.
Nawet jeśli nie wszystkie 3 kapele graly to co mnie kreci, i tak było warto.
Zagrali w kolejności: "Dance on Glass", "Lorien", "Opozycja". Moim zdaniem kolejność powinna być trochę inna: "Lorien", "Dance on Glass", "Opozycja", według zasady dobre, lepsze i najlepsze.
"Opozycja", która była gwiazda wieczoru (zgodnie z zapowiedzia wokalistki "Lorien") rzeczywiście dolozyla do pieca. Mocno, glosno, energetycznie. Fajne, punkowe granie. Dobre teksty, silny, meski vocal, to power tej kapeli. Graja w roznych skladach od 1984 roku!
"Lorien", które mnie nie przekonalo do swojej muzyki - szeroko rozumiana muzyka alternatywna - było za to najbradziej atrakcyjne wizualnie dzięki osobie wokalistki - Ingi Habiby. Wydaje mie się, ze najsłabszym punktem ich występu, były bardzo slabe (moim zdaniem) wokalne wejścia gitarzysty.
"Dance on Glass". Ania Blomberg-Gahan
z opadającym ramiączkiem i kartonowym
pudlem, którego zawartość pozostala
do końca zagadką.
"Dance on Glass", podobnie ja reszta, nie sa młodziakami. Graja od 1984 roku. Rozne składy spina wokalistka Ania Blomberg-Gahan, która na koncertach wspierają muzycy ze składu "Opozycji". Black-in-black kreacja wokaliski, wysoki glos, anglojęzyczne teksty i gotycki przechyl pewnie mogą się podobać, ale...
Mnie się podobala "Opozycja"!

"Opozycja" z Arkiem "Krzywym"
Krzywodajciem na froncie kończyła
wieczór. Szkoda, ze po koncercie
nie można było kupić płyt. Na "a"
też słabo, same używki.
 
Centrum Promocji Kultury na Pradze to dziwne miejsce. Byłem tam 2x i 2x byłem zaskoczony jego atmosferą. Takie skrzyżowanie osiedlowego klubu  (4:2 Polska/Islandia, patrze jednym okiem) Złotej Jesieni, sali koncerowej, świetlicy. Mysle, ze Centrum ma duzy potencjal, ale z jakis wzgledow nie jest wystarczająco popularne, rozreklamowane zwłaszcza wśród młodzieży.
Slaba aktywność na fejsie?
Byłem na dwóch koncertach. 2x byłem zaskoczony wiecj niż skromna iloscia publiczności, która za cene 5 zl/bilet zestawiona z jakoscia grających kapel  powinna wypelnic sale o pojemności 200 osob po brzegi.
Sledze aktywność CPK, zwlaszcza te koncertowa.
Muzyka live...
NAJ! Niezaleznie od gatunku:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz