środa, 15 marca 2023

Zimowy klimacik. Szklarska Poręba, Jakuszyce. 2023.03.05-09, narciarskie

 Zimowy klimacik. Szklarska Poręba, Jakuszyce. 2023.03.05-09, narciarskie

Szrenica. Dość oczywisty widok, ale u mnie zima rozumiana jako pokrywa śnieżna o grubości
wystraczającej na użycie nart biegowych była przez około tydzień. Tutaj trwa nadal ciesząc oko
prawdziwym, zimowym krajobrazem. 
Niżej Jakuszyce i rzeka Izera, szlak pomiędzy schroniskiem Orle a Chatą Górzystów. Świeży,
 nieskazitelnie biały śnieg, czarna, spokojna woda i absolutna cisza - klimat jak z obraz ów Fałata. 



Schronisko Orle. Chętnie i licznie odwiedzana przez narciarzy biegowych miejscówka.
Uwaga! Płatność (podobnie jak w Chacie Górzystów) tylko gotówką. Dobrze, że miałem 
swoją wodę i czekoladę. 

Krótki, ale intensywny wypad do Szklarskiej Poręby potwierdził sens zabierania ze sobą nart zjazdowych i biegowych. Dzięki temu można elastycznie dopasować się do zmiennych/dynamicznych warunków pogodowych dzieląc aktywność pomiędzy zjazdy ze Szrenicy i bieganie w Jakuszycach. Oczywiście nie trzeba mieć swoich nart/butów. Wszędzie są wypożyczalnie. Miało to sens zwłaszcza wówczas, kiedy silny wiatr unieruchomił wyciągi na Szrenicę i dobrą alternatywą były Jakuszyce ze swoimi trasami biegowymi. Tam, wśród drzew wiatr był praktycznie nieodczuwalny, a dzięki licznym wypożyczalniom każdy bez problemu mógł poczuć się jak Justyna Kowalczyk, lub dla tych, którzy Go pamiętają, jak Józef Łuszczek mistrz świata w biegach narciarskich na dystansie 15 km (Lahti 1978), gdzie na dystansie 30 km zajął miejsce trzecie. Do mistrza troszkę mi brakuje, ale było fajnie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz