sobota, 8 lutego 2014

"Deszczowa piosenka" (Singin' in the Rain), reż. Stanley Donen, Gene Kelly, USA, 1952, dvd

"Deszczowa piosenka" (Singin' in the Rain), reż. Stanley Donen, Gene Kelly, USA, 1952, dvd

Wypożyczalnia vod Orange nadal martwa. Laczny czas moich telefonow z reklamacja przekroczyl dobrze ponad 4 godz. (jedna rozmowa to nie mniej niż 20 min.). Zaczynam powoli przyzwyczajać się do myśli, ze vod nie będzie dzialac poprawnie. Chcialem być legalny. Pozyczac, placic, tak, żeby tworcy filmow mieli z tego jakiś pieniążek. Zaczynam testować alternatywne zrodla pobierania filmow z netu. Stosowne wskazówki dostałem od pracowników telekomu... A maja tam oj dużo, lacznie z "Matka Joanna od Aniolow" (w vod nie ma tego filmu) od której miałem zacząć tegoroczny sezon dvd/trenazer, której na skutek zamkniecia lokalnej wypożyczalni dvd nadal nie widziałem.

Dlatego ponownie siegnalem do swoich priv zasobow i  pojechałem z "Deszczowa piosenka". Dluuuugo ja odkladalem, przesuwałem dając pierwszeństwo nowszym produkcjom.
Nie zaluje czasu poswieconego na jego obejrzenie.
Jestem pod wrazeniem!
Imponujaca sprawność aktorow jest godna podziwu. Fabula, dość prosta jak to w musicalu, jest jednak pelna autoironii, dystnasu do celebry rodem z Hollywood. Film zrobiony w dość typowej dla tego gatunku konwencji: "film o robieniu filmu" poza oczywistym wątkiem damsko-męskim pokazuje zmiany związane z wprowadzeniem do filmu dzwieku, co dla wielu aktorow było rzeczywistym dramatem, koncem kariery.
To znakomity, zabawny musical wszech czasów, który bawi i cieszy także teraz. Być może nawet bardziej niż wówczas kiedy był na ekranach, bo przecież powstal w szczycie popularności tego gatunku i takich filmow było cale mnóstwo. Teraz, wykopany z dna polki cieszy jeszcze bardziej, budzac uśmiech, kazac cieszyc oko i ucho znakomitymi sekwencjami piosenkarsko-tanecznymi, w tym słynnym tytułowym chlapaniem się w deszczu, niezaprzeczalnym kanonem sztuki filmowej.
Jest takich perełek więcej. Czasami można je uslyszec w radiu (radosne "Good morning") i rzadko zdajemy sobie sprawę, ze to wlasnie z tego filmu.
Wybitne kreacje. Popisy wokalno-taneczne najwzszej proby. Można nie lubic tego gatunku, ale "Deszczowa piosenke" zobaczyć trzeba.
 Koniecznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz