niedziela, 15 kwietnia 2012

"Sekretne życie motyli", aut. Joanna Onoszko, książka, 2011

"Sekretne zycie motyli", aut. Joanna Onoszko, książka, 2011
Z radia dowiedzialem sie, ze wlasnie ruszyl w Krakowie proces wytoczony przez osoby, ktore rozpoznaly sie w tej ksiazce. Para bohaterow uzyskala uprzednio zakaz ropowszechniania ksiazki.
W relacji radiowej przytaczano takze inne zakazy rozpowszechniania, w tym slynnego filmu "Witajcie w zyciu" o sposobie dziania i funkcjonowania firmy Amway. Przypomnialem sobie, ze zupelnie niedwano czytalem "Sekretne zycie motyli", wiec wieszam posta, ktorego napisalem bezposrednio po przeczytaniu ksiazki na uzytek waskiej grupy znajomych.
Demaskatorska ksiazka o alpiniznie, mistyfikacji, falszowaniu wynikow dla kasy i chorych ambicji. Ksiazka jest na tyle prawdziwa, ze Ci ktorzy rozpoznali w niej siebie, spowodowali wydanie sadowego nakazu wycofania ksiazki z rozpowszechniania. Bylo wokol niej troche szumu medialnego, ktory do mnie dolecial, wiec natychmiast, bez wiekszych trudnosci kupilem ja na allegro. Ludzie chodzacy po gorach zawsze mi imponowali. Polska szkola alpinizmu. Slynne wejscia zimowe w Himalajach w latach 70/80. Etos zdobywcow. Gloria sportowcow wyznaczajacych nowe trasy. Obcowanie ze smiercia. To wszystko dzialalo na moja wyobraznie, budzilo zainteresowanie, tym bardziej, ze mialo to miesce w siermieznych czasach PRLu. Oni - herosi - motyle wlasnie, funkcjonowali, gdzies poza systemem. Wolni, kolorowi, siegajacy szczytow i zaszczytow. Komercja pojawila sie wraz Reinholdem Messnerem, ktory rozpoczal wyscig w zaliczaniu himalajskich osmiotysiecznikow.
"Sekretne zycie motyli" nie jest duza literatura. O jej atrakcyjnosci stanowi prawda opisana przez insidera, ktory zdecydowal sie pisac o mistyfikacji, uzyciu photoshopa w "tuningowaniu" zdjec, o falszowaniu wynikow i raportow.
Ksiazka zdecydowanie dla fanow tego sportu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz