niedziela, 16 grudnia 2012

"The Secret Race:", aut.Tyler Hamilton, Daniel Coyle, książka, 2012

 
"The Secret Race: Inside the Hidden World of the Tour de France: Doping, Cover-ups, and Winning at All Costs" aut. Tyler Hamilton, Daniel Coyle, książka, 2012
 
Nie moglem nie przeczytac tej ksiazki. Jezdze intensywnie na rowerze prawie 20-cia lat, moj mlodszy syn (tez ja przeczytal) jest licencjonowanym kolarzykiem ze znaczacymi osiagnieciami w tym sporcie. Ksiazka Tylera Hamiltona w ciagu ostatnich miesiecy zrobila sie tak glosna, jak glosne i wielkie byly dokonania Lance Armstronga.
 
Ksiazka jest moim zdaniem fascynujaca.
 
Jednak nie sadze, ze bedzie w rownym stopniu interesowala wszystkich. Mysle, ze znajdzie uznanie w oczach tych, ktorzy zajmuja sie sportem, ktorzy obserwuja areny sportowe, ktorzy sledzili dominacje, byli pod wrazeniem osiagniec Lance Armstronga.
To kolejna, (ktora przeczytalem) po "Breaking The Chain: Drugs and Cycling - The True Story"  (2002) aut. Willy Voet, demaskatorska ksiazka o srodowisku kolarskim. W tym przypadku byla to slynna afera grupy Festina (1998). Mowilo sie wowczas, ze dzieki wpadce Festiny kolarstwo bedzie czyste. Na zawsze.
 
Teraz mowi sie to samo. Ciekawe co bedzie sie mowic za kolejnych 10-15 lat po kolejnej aferze. Ze bedzie taka nie mam najmniejszej watpliwosci.
 
Bo to co zrobilo na mnie najwieksze wrazenie to hipokryzja instytucji i ludzi odpowiedzialnych za sport i jego czystosc. To, ze nikomu tak naprawde nie zalezalo na ujawnieniu wpadek dopingowych Lance Armstronga, to, ze najmniej byla tym zaintersowana UCI (Miedzynarodowa Unia Kolarska), ktora powinna stac na strazy czystosci, transparentnosci tego sportu. Bogaty moze wszystko. To jasno wynika z ksiazki T. Hamiltona i odnosi sie glownie do osoby L. Armstronga. To wrecz przerazajace, bo na horyzoncie jest doping genetyczny, ktory jest ponoc szalenie drogi.

Deklaratywnie ksiazka T. Hamiltona nie jest wymierzona przeciwko L.Armstrongowi, ma byc spowiedzia dopera chcacego oczyscic swoj sport. W rzeczywistosci wszystko sie kreci wokol osoby Armstronga, tak jak wokol niego krecilo sie kolarstwo przez ostatnia dekade.

Warto te ksiazke przeczyatc takze dlatego, ze jest w niej opisany prosty mechanizm bazujacy na ludzkich slabosciach powodujacy, ze siega sie po doping, brnie w klamstwa  niszczac swoj spokoj i zycie, przy okazji demolujac zycie swoich bliskich. Jestem daleki od pochopnych ocen, wytykania palcem, wieszania transparentu "Dopers Suck". Jak przeczytacie te ksiazke bedziecie moze podobnego zdania, bo tak jak powiedziala nasza noblistka (oj udalo sie jej to zdanie): "Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono".

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz