piątek, 20 maja 2022

"Summer of soul", reż. Ahmir "Questlove" Thompson, USA 2021, film, właśnie w kinach

 "Summer of soul", reż. Ahmir "Questlove" Thompson, USA 2021, film, właśnie w kinach

Poza tytułem głównym film posiada jeszcze dość rozbudowany, opisowy podtytuł: ..."Or, When the Revolution Could Not Be Televised". Trafiłem na ten film przypadkiem. Kiedy dotarło do mnie, że to film muzyczny niezwłocznie kupiłem bilety. Filmy muzyczne nie dość, że są rzadkością to błyskawicznie znikają z ekranów. Jakiś czas temu ociągałem się z decyzją pójścia na sfilmowany koncert Bjork i przepadło. 

Idąc do kina na "Summer of soul" nie miałem pojęcia, że dostał Oscara 2022, za najlepszy dokumentalny film pełnometrażowy. A to tylko jedna z wieeelu nagród i nominacji, chociaż być może najważniejsza. Wiedziałem natomiast, że jest to zapis z Harlem Culture Festival - imprezy, która miała miejsce przez sześć kolejnych niedziel 29.06-24.08 w 1969 roku. W tym samym czasie odbył się słynny festiwal w Woodstock, który zabrał powietrze i sławę wszystkim innym imprezom muzycznym anno 1969, i Harlem Culture Festival pomimo zgromadzenia ogromnej publiczności, profesjonalnie zrealizowanego zapisu filmowego zatarł się w pamięci historyków, a taśmy trafiły na półki. Odgrzebane jakiś czas temu stały się kanwą to stworzenia "Summer of soul" - dokumentu o czarnej muzyce, modzie z oczywistym, mocno uwydatnionym tłem polityczno-społecznym.  

Film bardzo mi się podobał. Zasłużył w moim przekonaniu na 8/10 w skali filmweb, czyli bardzo dobry.

Jedną z zachęt do obejrzenia "Summer of soul" była informacja o nigdy wcześniej niepublikowanych zdjęciach z występów gwiazd soulu, w tym Niny Simone. To właśnie jej postać i anons o jej występie rzuciły mi się w oczy w opisie filmu. Jakiś czas temu widziałem interesujący dokument poświęcony jej osobie (TU). Ciekawa, niejednoznaczna postać. W tamtym czasie (1969) była królową soulu. Poza Niną Simone na filmie uwieczniono występy innych wielkich czarnej muzyki (nie tylko soul, także gospel), w tym Stevie Wondera, niesamowitej kapeli Sly and the Family Stone, charyzmatycznej Mahali Jackson, B.B. Kinga oraz wielu, wielu innych. Całość okraszona współczesnymi komentarzami muzyków i widzów, uczestników Harlem Culture Festival. Wszystko podane w polityczno-społecznym sosie tamtego czasu: segregacja, lądowanie na księżycu, rasizm, wojna w Wietnamie, Czarne Pantery, polityczne mordy nie tylko czarnych polityków. Kawałek prawdziwej Ameryki w blisko 2-godzinnym, filmowym przekazie. 

"Summer of  soul" - obowiązkowa jazda dla każdego, kto świadomie słucha muzyki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz