Rzeka Mienia, sobota 2024.10.26, rowerowe
To już ostatnie chwile, aby smakować woń liści ledwo liźniętych wilgocią poranka. Ich wyjątkowy aromat wyznaczający granicę lata i jesieni zniknie bezpowrotnie wraz z pierwszym, większym deszczem. Nieubłaganie zamieni się w fetor rozpadu, zgnilizny, swąd końca życia, smród śmierci... |
W mrocznych, skrytych w gęstwinie drzew i krzewów uroczyskach... |
zaczną harce czupakabry, wilkołaki i utoplaszczyki, które po przekroczeniu rzeki mostem łączącym świat baśni z rzeczywistością... |
Wszelkie porównania do bieżącej sytuacji w naszym kraju, a zwłaszcza próby zestawiania czupakabar,
wilkołaków, utoplaszczyków z prominentnymi postaciami - przedstawicielami Rządu jest chybione,
nieuprawnione, nie było intencją autora posta :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz