Bobry? Bobrują! niedziela 2024.09.29, rowerowe
|
Świder tuż przed ujściem do Wisły. Ostatnio bóbr ponownie stał się wrogiem publicznym nr 1. Jednak w mojej pamięci bóbr zapisał się jako zwierzę nie dość, że wielce przydatne to także istotne dla rozwoju polskiej kultury. Sadłem bobrowym Jagna i Zbyszek skutecznie leczyli ranę Maćka z Bogdańca, a on po bobrowej terapii dzielnie stawał pod Grunwaldem "tępiąc Krzyżaki psubraty"! Jagienka w towarzystwie Zbyszka upolowała bobra i wyłowiła zwierza skacząc nago do stawu. W ten sposób scena połowu zapisała się w annałach polskiej kinematografii jako pierwsza "polska" golizna. Jakby tego było mało w "Krzyżakach" (1960) zaprezentowano także goliznę męską w postaci dwóch nagich mieczy! Niestety. Siła nagości Jagienki nie była wystraczająco porażająca, gdyż Zbyszko, chociaż chętnie na Jagnę łypał to w głowie, sercu i kto wie gdzie jeszcze miał tę eteryczną blond Danuśkę! A z blondynkami jak wiadomo tylko kłopot, co dobitnie potwierdzają "Krzyżacy". Ale dobra! Bobrowanie prawem bobra!
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz