"Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu" (Outliers. The story of success), aut. Malcom Gladwell, 2010
Rekomendacja, nie przypadek sprawila, ze siegnalem po te ksiazke. Pochodzila od człowieka obudowanego tytułami naukowymi, praktyka biznesu, coacha, szefa firmy w której kiedyś pracowałem, dobrego znajomego, który w trakcie jednej z rozmow wspomniał o roznicach pomiędzy "kultura pszenicy" i "kultura ryzu".
Zabrzmialo intrygująco na tyle, dopytałem o zrodlo wiedzy na temat podzialu swiata na pszeniczny i ryzowy i dowiedziałem sie o M. Gladwellu.
Ksiazek o ludziach skucesu jest mnóstwo. Jest ich chyba tyle co Harlequinow. Widac żądza sukcesu ma moc podobna do potrzeby milosci, dając niezle zarobić autorom.
"Poza schematem...." nie jest jednak ksiazka-przewodnikiem, podręcznikiem-doradca wskazujaca jak odnieść sukces.
To ksiazka mowiaca o tym skad zdaniem autora bierze się sukces.
Bo większość z nas myśli, ze za ogromnymi majatkami, spektakularnymi osiagnieciami ludzi znanych z list Forbesa, pierwszych stron gazet stoi glownie przypadek/szczęście. Autor dowodzi, ze te elementy maja także znaczenie, ale drugorzędne. Zdecydowanie ważniejsze jest to skąd przychodzą ci sławni/bogaci, kiedy się urodzili, w jakiej kulturze wychowali, jak pilnie i ciężko cwiczyli/trenowali.
Podobala mi się ta ksiazka. Autor wykonal sporą robote analizując mnóstwo danych statystycznych. Przywolal sporo roznych szalenie ciekawych badan i doswiadczen socjologicznych, które staraly się opisac, uchwycić i zdefiniować fenomen sukcesu. Podal wiele przykladow dowodząc, ze tropiąc zrodla skucesu trzeba być interdyscplinarnym fachowcem potrafiącym np. znajdować przyczyny niebywalej dlugowiecznosc konkretnej populacji wloskich emigrantow w ich zachowaniach społecznych, chociaż dieta, klimat, geny itp. wydawaly się być oczywistymi odpowiedziami.
(Pare dni temu slyszalem w Trojce w "Instrukcji obslugii człowieka" Grazyny Dobroń, ze ktoś badal tzw. oazy dlugowiecznosci. Okazalo się, ze jest ich kilka, a wsord nich jest Sardynia, a przyczyna dla której ludzie, zyja tam długo jest głownie tradycyjny, wloski "socjalizing", który kaze im się często spotykać, dyskutować i glosno, szczerze smiac. Tak na maksa, az do rechotu.)
M. Gladwell napisał pare książek. Na skrzydełku czytam, ze prawa do sfilmowania książki "Blysk" kupil Universal. Pewnie ta będzie nastepna, która przeczytam. Jednak w międzyczasie rozglądam się za intensywnymi kursami chińskiego. Z "Poza schematem" wynika bowiem, ze kultura ryzu ma mocniejsze podstawy i lepsza pozycje do dominacji na tymi co wyszli z kultury pszenicy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz