Jeszcze wczoraj, mala, zmarznieta uczaca się plywac w lokalnym bajorku żabusia.... |
...a już dzisiaj wielka, dorodna żabencja! |
2014.03.23
Okiem przyrodnika amatora anomalii w przyrodzie ciag dalszy. O żmijach, wężach i nauce pływania.
Dzisiejsza wizyta nad lokalnym bajorkiem wprowadzila nas w stan zadumy. Żaby stadnie ucza się plywac! Mniejszy osobnik wskakuje na grzbiet większego i daja razem nura. Często odbywa się to w towarzystwie 1-2 mniejszych osobnikow, które widać żądne wiedzy i treningu starają się strącić pobierającego nauki gorliwca, zająć jego miejsce na grzbiecie nauczycielki. Z całej okolicy do stawu na nauki ciagna rzesze żab, które chcąc dostać się na lekcje, w amoku pchaja się pod kola rowerow; trzeba ogromnej staranności i uwagi, żeby ich nie rozjechać. Doprawdy podziwu godny pęd do wiedzy! Weźcie swoje dziatki, pokażcie im jak wygląda prawidłowy stosunek do nauki! Wiedza oparta o przykłady swietnie się utrwala, gładko wchodzi do glowy. Na najblizsza lekcje przyrody i/lub WFu (zwłaszcza na basenie) jak znalazł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz