czwartek, 21 marca 2013

"Iggy Pop. Upadki, wzloty i odloty legendarnego punkowca" (Iggy Pop. Open Up and Bleed), aut. Paul Trynka, 2012, ksiażka, biografia

"Iggy Pop. Upadki, wzloty i odloty legendarnego punkowca" (Iggy Pop. Open Up and Bleed), aut. Paul Trynka, 2012, ksiażka, biografia

Po przeczytaniu ksiazki, ktora popelnila "matka zalozycielka" punk rocka - Patti Smith (slaba), nie pozostalo mi nic innego jak zabrac sie za lekture biografii tatusia punk rocka - Iggy Popa (lepsza).
Lezala dlugo na poleczce. Straszyla objetoscia - prawie 500 str. Ale wreszcie przyszla jej kolej.
Meczylem sie z nia ponad 2 tyg. Permanenty brak czasu i ilosc stron powodowaly, ze czytalo mi sie oj! ciezko. Ponadto nie jest to rzecz porywajaca. Jasne, ze jest tam wszystko, czego sie mozna spodziewac po Iggy Popie. Totalna autodestrukcja. Ale... Nie wiem, czy to wina tlumaczenia, czy kiepski warsztat autora sprawily, ze lektura zwyczajnie mnie nuzyla.
Nie znam dokonan The Stooges, pierwszej kapeli Iggy Popa. Nie wiedzialm nawet, ze "China Girl" z plyty Dawida Bowie jest autorstwa I.P. (Tantiemy z tego kawalka przyniosly niezly dochod I.P. Kasa przyjechala we wlasciwym momencie, pozwolila wydobyc sie I.P. z kolejnego dolka.)
Znalem I.P. ze slynnego Passenger'a, a przede wszystkim ze sciezki dzwiekowej filmu "Arizona Dream" Emira Kusturicy z muzyka Gorana Bregovica z Faye Dunaway i Johnny Depp'em (nie widzieliscie? Warto zobaczyc!).

Iggy Pop - "kosmita, ktory spadl na ziemie z planety rock&rolla", napisal o nim autor ksiazki, Paul Trynka. Wielu muzykow przyznaje, ze zrodlem ich inspiracji byly dokonania Iggy Popa/The Stooges.
To, ze ich muzyka (przelom lat 60/70) nie doleciala do mnie (Polski?) wynikal chyba z faktu, ze na rynku muzycznym dzialo sie wiele innych, mocnych rzeczy, a oni, dzicy i niszowi nie wpadli w rece i ucho ludzi, ktorzy kreowali gust owczesnego polskiego mlodego pokolenia (np. Piotra Kaczkowskiego; wlasnie obochdzil 50-cio lecie pracy w Radiu!).
Bede sobie musial pogrzebac na YT, posluchac Lust for Life, tudziez innych kawalkow. Ciekawe, czy sa jakies zapisy video? Koncerty live byly ponoc mocna rzecza, a skakanie w tlum, na rece fanow to w/g P. Trynki autorski pomysl I.P. To musialo wowczas szokowac!

Uwazam, ze lepszymi literacko ksiazkami sa biografie T. Stańki i  K. Richardsa. W kategorii "okladka" wygrywa Iggy Pop.
Ale, co tam! Rock&roll! Kto lubi niech czyta!
Przez moment po zakonczeniu lektury pomyslalem, ze mam przynajmniej na chwile dosyc ksiazek-muzycznych biografii.
Ale jest przeciez na rynku calkiem swieza ksiazka o Pinku Folydzie. Mowia, ze dobra...
A Atom Heart, a Ummagumma, a Dark Side, a Wish you were, a The Wall, a...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz