wtorek, 12 lipca 2016

"Czerwone gardło", aut. Jo Nesbo, kryminał

"Czerwone gardło", aut. Jo Nesbo, kryminał

"Czerwone gardło" jest reklamowane na pierwszej okładce jako "norweski kryminał wszech czasów".
Jednak przyczyna dla której wlasnie go przeczytałem nie była zacheta ze strony polskiego wydawcy, ale fakt, ze dostałem te ksiazke wraz z dwoma kolejnymi kryminalami J. Nesbo od koleżanki, której czytelniczy gust pozwalal mi wierzyc, ze to będzie cos dobrego.
Wyszlo na to, ze reklama i gust kolezanki sa zbieżne...
Ksiazka czyta się bardzo fajnie.

To drugi, pochodzący z tej samej rekomendacji i prezentu, kryminal Jo Nesbo, ktory przeczytałem. W zasadzie mam do niego te same uwagi co do "Pierwszego śniegu". Dotycza glownie (moich?) problemów z zapamiętywaniem skandynawskich nazwisk/nazw, koniecznoscia szybkiego przeczytania książki, bez utraty orientacji kto jest kim.
Cala reszta jest baaaaardzo przyjemna, lacznie z tłumaczeniem Joanny Zimnickiej. (nie znam norweskiego oryginalu [jezyka norweskiego tez], to domysl/czucie).
Uklad, sposób budowy akcji identyczny jak w "Pierwszym Śniegu". Akcja dąży z kilku miejsc i roznych czasów do momentu, kiedy gdzies w okolicach polowy książki wszystkie z pozoru niepowiązane ze soba historie splatają się w jedno.
Troche to przypomina zabawke z głębokiego dzieciństwa - "łamigłówkę". Rodzaj tabliczki-kwadratu, w której "na pióro", umieszczone były dające się przesuwać  mniejsze tabliczki. Tabliczki były czarne i biale, kazda była (chyba) oznaczona litera. Jedno pole było wolne. Dzieki temu, przesuwając male tabliczki z literami było możliwe układnie słow, zdan.
Czytajac, trzeba uważnie sledzic tytuly rozdzialow. Zakodowac sobie w glowie z ilu "tabliczek" sklada się kryminalna lamiglowka i już możemy wejść w role komisarza Harrego Hole.

Mam pewne zastrzeżenia co do finalu. Rozwiazanie jest troszkę naciągane (moim zdaniem oczywiście), ale sledzenie rozwoju akcji w polaczeniu z oszczędnym stylem budowania postaci, akcji, zwartych, jednocześnie obrazowych opisow miejsc, to przyjemność, jakiej oczekujemy od literatury tego typu.
Wiec jeśli lubicie kryminaly - polecam.
Jeśli nie - tez polecam.
Polubicie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz