poniedziałek, 24 października 2016

"Jakobi i Leidental", aut. Hanoch Levin, reż. Marcin Hycnar, Teatr Studio, piątek 2016.10.21

"Jakobi i Leidental", aut. Hanoch Levin, reż. Marcin Hycnar, Teatr Studio, piątek 2016.10.21

Na ten spektkal zostalem zaproszony przez koleznake, wiec chociaż termin troszkę niefortunny (piątek, prosto z fabryki) to przecież zebrałem się w sobie i pojechałem. Paskudna pogoda, caly dzień lało, a w Teatrze Studio pelno ludzi, glownie młodych. Zgodnie z obietnica koleżanki miało być dobrze i smiesznie.
W Teatrze nie było, za to po...

Sztuka grana gościnnie w Teatrze Studio jest zwyczajnie lekko nudnawa. Pomimo dobrej obsady, w której brawurowa gra wyrozniala się Katarzyna Herman i zaskakująco dobry Jacek Barciak, tekst i akcja, pomimo niezlych momentow, nie porywają.
Nie kazda pianistka gra na pianinie, chociaż może być pianistka-artyska. Troche pogmatwane, ale rozwiązanie tego rebusa znajduje się w spektaklu i jest tym co mi po nim, spektaklu, zostało. Zainteresowanych rozwiązaniem odsyłam do Teatru Studio.

Najsmieszniej było PO teatrze kiedy usilowalem zaplacic za parking. Otoz okazało się, ze automat odrzuca 80% banknotow, co spowodowalo, ze prozaiczna rzecz-placenie, zajelo mi około 40 min. biegania w rzęsistym deszczu pomiędzy automatem, samochodem, kawiarnia, gdzie bezskutecznia usilowalem rozmienić pieniądze.
Gratuluje administratorowi Palacu Kultury!
Mysle, ze rosyjska technonolgia z czasów budowy Palacu bylaby by lepsza i bardziej sprawna od tego co jest tam teraz zainstalowane.
Na szczęście koleznaka miała bilon akceptowany przez bezduszne urządzenie. W rezultacie wyszlo na to, ze zaplacila nie tylko za bilety, ale także za parkowanie.
Nastepnym razem moja kolej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz