"Szybciej, wyżej, dalej. Skandale Volkswagena" (Faster, Higher, Farther), aut. Ewing Jack, 2017, książka
Obserwuje jednym okiem rozwój tej afery ze szczególnym uwzględnieniem naszego rynku. Nie dzieje się nic, lub prawie nic. Czytam i slysze, ze zbiorowe pozwy wlascicieli samochodow z grupy VW sa oddalane, a polscy i europejscy nabywcy samochodow VW z "modyfikowanymi" komputerami nie mogą liczyc na żadne odszkodowanie.
Niewiele więcej można przecztac w naszej prasie, a inne media tez przestaly zajmować się tą sprawa.
Dlatego, kiedy zarejestrowałem obecność tej książki, natychmiast ja kupiłem i przeczytałem.
Dobra!
Czyta się jak powieść sensacyjna, a przecież to fakty. Autor dysponuje znaczną wiedza o rynku motoryzacyjnym, wykonal kawal roboty w archiwach koncernu VW, w konsekwencji czego powstala dobra ksiazka o największym udowodnionym przekręcie w biznesie moto.
Paradoksalne jest to, ze na slad afery wpadli zupełnie przypadkiem ludzie z peryferyjnego osrodka akademickiego w USA, którzy w ramach mocno ograniczonych funduszy pracowali nad metodami pomiaru emisji spalin w trakcie realnych testow drogowych, NIE laboratoryjnych.
Przypadek sprawil, ze na samochod testowy wybrali VW Jetta, a gdy pierwsze wyniki pomiarow wykazaly wielokrotne przekrocznie norm nie wierzyli aparaturze, szukali bledu w metodologii, w niedoskonalosci chałupniczo montowanych urządzeń.
Gdy jednak uzyskali powtarzalność wynikow, gdy mieli pewność, ze się nie myla - wybuchla afera.
"Szybciej, wyżej, dalej. Skandale Volkswagena" to opowieść o utracie twarzy, upadku mitu o niemieckiej solidności. To rzecz o potędze pieniadza dającej poczucie bezkarności, pozwalajacej na arogancje, zaprzeczanie faktom, kłamstwa i klucznie, az do skazujących wyrokow, przyznania się do winy, wyplaty niebotycznych odszkodowan (tylko Kanada i USA).
I chociaż być może jest tak, ze dzisiaj silniki VW sa najbardziej czystymi dieslami na Plancie, a procedury badania jakości najbardziej restrykcyjne w brazny moto, to podejmując decyzje o kupnie samochodu wskazane jest przeczytać tę ksiazke.
Może warto znac te historie kupując jakikolwiek niemiecki produkt, zwłaszcza wówczas, gdy za decyzja zakupu stoi wiara w solidność, doskonałość, perfekcję tego co niemieckie...
Trefne silniki diesla były montowane nie tylko w samochodach z logo VW. Inne marki tego koncernu: Audi, Porsche, Seat, Skoda także ich uzywaly (doliczono się 11 mln samochdow z tymi silnikami); wzmozona czujność dotyczy także tych marek.
Jednak wygenerowany przez VW problem uderza nie tylko w VW, ale w caly przemysl niemiecki.
Utrata twarzy to znacznie większa strata niż kilkadziesiąt mld (około 20) USD wyplaconych w formie odszkodowań na rynkach Kanady i USA.
Gówno wpadło w wentylator...
2018.01.30
W dzisiejszych wiadomościach agencyjnych podano informacje, ze VW przeprowadzal badania na zwierzętach i ludziach. Małpy i ludzie byli wystawiani na działanie spalin dieslowskich po kilka godzin dziennie. Celem było udowodnienie braku wpływu spalin na zachorowolanosc na raka.
Ludzie, spaliny, samochody... Skąd my to znamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz