niedziela, 21 września 2014

"Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni." aut. Filip Springer, PL 2103, książka

"Wanna z kolumnadą. Reportaże o polskiej przestrzeni." aut. Filip Springer, PL 2103, książka

Pożyczyła mi ją koleżanka praktycznie bez komentarza, ale ze stwierdzeniem: "będzie Ci się podobać".
I tak też było.
To ksiazka o roznych koszmarkach, które nas otaczają: urbanistycznych, planistycznych, architektonicznych. O tym co nas otacza, z czym spotykamy się na co dzień i co najgorsze, na co obojętniejemy.
Pamietam swój wyjazd do Zakopanego (sluzbowy), gdzie po wyrwaniu się na chwile z Hotelu Kasprowy (swoja droga tez niezły koszmarek) zaskoczyl mnie chaos banerowo-szyldowy na glownych ulicach miasta. To była kompletna wizualna kakofonia przyprawiajaca o bol glowy tlumy turystow przpychajacych się na chodnikach zamienionych w wąskie wawozy prowadzące wśród hald zlodowaciałego, brudnego sniegu. Zamiast krzywego szyldu lepsza zacheta do odwiedzenia knajpy, czy baru, byłoby odsniezenie chodnika...
Ale ksiazka Filipa Springera to rzecz nie tylko o chaosie banerow. To szereg reportaży traktujących o roznych aspektach ładu, a wlasciwie jego braku, bioracego swój początek w braku planowania przestrzennego.
Okazuje się, ze nie tylko mnie razi widok potężnych, białych elektrowni wiatrowych postawionych w Beskidach, których widok nie dodaje uroku krajobrazowi Istebnej. Autor zajmuje się także samowolami budowalanymi, które nie tylko niszcza krajobraz, lecz także demolują lokalny small biznes (Hotel Gołębiewski w Karpaczu).

..."w warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych"... - to cytat z Czesława Miłosza, który przywołany w tej książce można uwazac za jej leitmotiv.
Czy aby nie jest tak, ze tandeta jest wszechogarniajaca i dotyczy wszystkich obszarow naszego zycia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz