sobota, 20 lutego 2016

Zima 2016. Flaine, Grand Massif, Francja; narciarskie

Zima 2016. Flaine, Grand Massif, Francja; narciarskie

Kontemplacja - programowa część naszego pobytu wychodziła nam nie gorzej
niż sama jazda. (ja, Maro, Mali; foto Piotrek)

Żeby wyjść trzeba się przekopać.
Man at work - Mali.
Reszta kibicuje i zagrzewa; śnieg
pada poziomo. 

Meskie narty! Trzeci wyjazd zorganizowany przez Mara do krainy sniegu, slonca i mnóstwa tras narciarskich - Grand Massif.
Wybór trasy i kierunku nie jest prosty.
350 km tras
 Masywu, ogrom przestrzeni
i oszałamiającej przyrody.
Chociaż dla mnie trochę pechowy: zgubiona w kopnym sniegu ulubiona narta plus rwa kulszowa, nie miały wpływu na dobra zabawe i totalny relaks. Bol powodowal, ze jezdzilem wolniej niż zwykle, nie moje narty nie dawaly mi 100% pewności w trakcie jazdy, ale było swietnie!




Piotrek - jedyny deskarz wśród nas.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz