czwartek, 18 września 2025

"Pod skórą" (Under the skin), reż. Jonathan Glazer, GB, CH 2013, film

 "Pod skórą" (Under the skin), reż. Jonathan Glazer, GB, CH 2013, film 

Usłyszałem o tym filmie jakiś czas temu. To co "ze słyszenia" zostało mi w głowie to głównie pochlebna ocena gry kreującej główną rolę Scarlett Johansson. Ta pani, jej aktorski kunszt nie budzi we mnie szczególnych emocji. Widziałem ją w kilku filmach, ale zapisała mi się w pamięci praktycznie jedną rolą w filmie "Dziewczyna z perłą" (TU) i w jakimś stopniu jej udział/pochlebne opinie w "Pod skórą" były powodami dla których poszedłem na ten film. Jednak na decyzji obejrzenia "Pod skórą" zaważyła głównie informacja o bardzo wysokich ocenach filmu, który w rankingu z roku 2023 według magazynu "Massive Cinema" otrzymał głosami 60-ciu recenzentów i krytyków miano najlepszego brytyjskiego filmu XXI wieku. O tym fakcie przeczytałem na stronach Kina Muranów. "Fiszce" towarzyszyły więcej niż pełne zachwytu cytaty z prasy światowej. Do tego film (prod. 2013) nie miał do tej pory premiery w Polsce... Nic tylko kupić bilety na 2-3 seanse pod rząd, garściami brać i się napawać :)

Wśród zamieszczonych na stronach Muranowa recenzji była/jest także jedna, wyważona autorstwa Jana Dąbrowskiego z film.org.pl: "Pod skórą" wymaga od widza szczypty zaufania, warto zwrócić nań uwagę". Krótko, na temat, moim zdaniem w punkt. Byliśmy w kinie w trójkę. Dwie osoby wyszły zawiedzione, ja zaintrygowany. Coś w fabule "Pod skórą" uwierało mnie, kazało myśleć o filmie, zastanawiało. Po dwóch, może trzech dniach bang! uznałem, że znalazłem klucz, no dobra, może kluczyk do tajemnicy filmowej fabuły. Ułożyłem filmową opowieść według mojego klucza deszyfrującego uznając, że otworzyłem sobie dostęp do zrozumienia "o co kaman". Ale wówczas "zobaczyłem" wejście na kolejny poziom i dopiero wtedy zrobiło się więcej niż interesująco. Nie, nie będę spojlował. Niech każdy, kto zdecyduje się na obejrzenie "Pod skórą" sam się pobawi w tę grę. W każdym razie wejście na kolejny poziom percepcji związane było klasyką sci-fi, a tabliczka na drzwiach miała wyryte "Solaris"...

Oceniam film na 6 w skali filmweb, czyli niezły. Dla porządku muszę dodać, że scenariusz filmu powstał na podstawie książki Michela Fabera (rok 2000) "Pod skórą" (Under the skin). Nie czytałem, ale nie wykluczam, że przeczytam. Jestem ciekawy książkowej fabuły, bo ta filmowa wydaje mi się być mocno zmodyfikowana przez reżysera, który jest także współautorem scenariusza. A Scarlett? Ta pani w "Dziewczynie z perłą" mieszała w głowie holenderskiemu malarzowi, i nie tylko, a tutaj także miesza, nie mniej skutecznie różnym facetom, z tym, że efekt mieszania jest troszkę bardziej dramatyczny niż powstanie wiadomego portretu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz