środa, 30 lipca 2014

"Powstanie Warszawskie", Luxtorpeda, koncert live, Park Wolności/Muzeum Powstania Warszawskiego, 2014.07.25

"Powstanie Warszawskie", Luxtorpeda, koncert live, Park Wolności/Muzeum Powstania Warszawskiego, 2014.07.25

Na 70-ta rocznice Powstania Warszawskiego zagrala Luxtorpeda, jedna z czołowych kapel rockowych w Polsce.
Koncert był bardzo dobry.

Wiadomosc, ze koncert odbędzie się w piątek o 21:00 byla zaskoczeniem. W glowie utkwila mi inna data i tylko refleks koleżanki, która podrzucial maila z wlasciwym terminem spowodal, ze koncert mnie nie ominal.
Zaloga Luxtorpedy, chociaż obarczona już wnukami 
sypie do kotła i sapie przy rozgrzanych do czerwoności
piecach.
A nie było lekko, bo goraco, piątek plus caly tydzień w fabryce sklanialy mnie raczej do myslenia o kanapie. Prysznic przywrocil mnie do zycia. O 20:00 byłem pod Muzemu Powstania karnie czekając na otwarcie wejście (bilet 14 zl).
Koncert zaczal się punktualnie o 21:00. Kapela w znakomitej formie. Sciana dzwieku, glosno, nawet bardzo (stalem pod scena niedaleko wiezy glosnikow). Prowadzacy konferansjerke lider - Robert Friedrich usilowal z roznym skutkiem pospinać kolejne kawałki z rocznica Powstania. Moim zdaniem teksty Luxtorpedy maja się nijak do Powstania w przeciwieństwie do dwóch poprzednich koncertow na których byłem: Lao Che 2013, Morowe Panny 2012. Może się troszkę czepiam, ale odebrałem proby nawiązania do Powstania jako trochę naciągane. Ale sam koncert byla znakomity.
Od pewnego czasu chciałem zobaczyć Luxtorpede live, wiec rocznicowy koncert był swietna do tego okazja. Znalem Luxtorpede z radia, z 2-3 przebojowych kawalkow. Okazlo się, ze maja ich więcej.
Moim zdaniem nie ma wątpliwości, ze inspiruje ich Metallica. To nie zarzut, bo wzorzec dobry, a porownanie z J. Hetfieldem & Co. to nie dyshonor.
Jak przystalo na porzadna lokomotywe sporo dymu, oblokow
pary wodnej i szperacze szukające w mroku właściwego toru.
Piszac o koncercie nie można pominąć swietnej oprawy dzwiekowo/świetlnej. Profesjonalna scena ze znakomitymi swiatlami, dymy, poteżny dźwięk, czyli wszystko co skalda się na wlasciwy odbior halasu generowanego przez pedzaca Luxtorpede. Jedyna rzecza, której mi brakowało to duzy ekran.
Delikatny niesmak pozstawila nadgorliwość ochroniarzy z firmy Matpol, którzy dość brutalnie traktowali bawiące się dzieciaki. Fani noszeni na rekach w kierunku sceny byli odpychani w tlum, zas tych którzy spadli w chroniona strefe pomiędzy scena a barierkami z wykręconymi rekami wyprowadzano w ciemność. R. Friedrich przerwal granie proszac ochrone o powsciaglwosc w traktowaniu dzieciakow. Poskutkowalo. Poziom agresji spadl o 50%, a ochrona odebrala podziękowanie od lidera Luxtorpedy. P. Zimbardo na zywo.

Wychodzac kupiłem rozsądnie wyceniona koszuke (40 zl). Były tez plyty (trzy), ale wzialem za mało kasy, wiec może kiedyś uzupelnie plytoteke.

Luxtorpeda gnala cale 1.5h.
Potem stanela i ani zipnela.
Ile pociągnie Pendolino?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz