niedziela, 14 kwietnia 2019

"Green Book", reż.Peter Farrelly, USA, 2018, w kinach

"Green Book", reż.Peter Farrelly,  USA, 2018, w kinach

Segregacja rasowa i wojna w Wietnamie, będą chyba na zawsze tematem z którym zmagac się będzie amerykanska kultura. Oj maja w USA potezna czkawkę, wyrzuty sumienia. I słusznie.
Ponure w tym wszystkim jest to, ze chociaż abolicjonizm bedacy bezprecedensowym przykładem niezwyklej transformacji w sposobie myslenia i był ruchem zainicjowanym na przełomie XVIII i XIX, to segregacja rasowa jeszcze do niedawna była faktem, zwłaszcza w południowych stanach USA. Dzisiaj to już historia, ale rasizm jako pochodna segregacji nadal jest problemem.

I o tym jest "Green Book". To film o segregacji rasowej, o stereotypach i ich przezwyciężaniu.
Film jest przewidywalny i poprawny w warstwie fabularnej do bolu zebow. Ta poprawność jest dość nieznosna i draznica. Jednak dalem filmowi 8/10 bo pomimo oczywistego przebiegu akcji jest swietnie zagrany, historia jest dobrze opowiedziana, ma dobre tempo. Film jest szalenie wdzięczny w odbiorze, oglada się go bardzo dobrze. Bardzo pomaga swiadomosc, ze jest to prawdziwa historia.
Gorąco polecam.
Jest się z czego posmiac, jest także do płaczu. Nade wszystko sklania do myślnia nad kondycją rodzaju ludzkiego, dociekana przyczyn dla których wypaczony system wartości pozwolił na traktowanie ludzi o innym kolorze skory z systemowa pogarda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz