Canon i inne. Serwis autoryzowany i nie-autoryzowany. Czyli o naprawie aparatów fotograficznych, luty 2015
Sprawa była poważna. W trakcie łażenia po okolicznych, na poły podeschniętych bagienkach, jakiś utoplaszczyk szarpnął mnie za nogę na tyle skutecznie, że potknąłem się i niemal wywróciłem. Przed pełną wywrotką uchroniła mnie wyciągnięta ręka, w niej, z zamkniętym na szczęście obiektywem aparat fotograficzny.
Aparat mocno się zapiaszczył. Próba otwarcia obiektywu nie skutkowała. Mechanizm działał, ale aparat nie dawał się uruchomić. Po powrocie do domu, przy użyciu pędzelka wyczyściłem korpus aparatu, elementy zasłaniające obiektyw. Próba uruchomienia spełzła na niczym. Nie podejmowałem żadnych radykalnych działań. Zamiast tego odszukałem nr. telefonu do AUTORYZOWANEGO Serwisu Canon. Zadzwoniłem zwięźle opisując swoją przygodę i jej konsekwencje. Zostałem zaproszony do przyjazdu wraz z informacją, że samo otworzenie aparatu wraz z oceną możliwości/wyceną naprawy to koszt 50 zł.
Dla mnie utoplaszczyk dla innych utoplaszek. W każdym razie uważać trzeba. |
Ruszyłem do miasta. Popołudnie, piątek. Ponad 1h jazdy. Cała wyprawa. Zabrałem więc ze sobą jeszcze jeden aparat - Benq AE 100, który zaniemógł kilka lat temu. Cierpiał na brak ostrości obrazu. To także cyfrak. Pomyślałem, że może, przy okazji AUTORYZOWANEMU serwisowi uda się go uzdrowić. Jedna jazda, dwa sukcesy! Taki był plan...
Benq AE100 - staruszek, ale mały, lekki, tani, teraz raczej niedostępny. |
Na miejscu Pan bardzo sprawnie wyjął z Canona baterię, kartę pamięci, usunął sznureczek/pętelkę - zabezpieczenie na nadgarstek i udał się na zaplecze do Pana Technika. Wrócił po około 3 minutach oznajmiając, że się nic się nie da zrobić. Moja nieśmiała sugestia/propozycja, że może otworzyć, dmuchnąć sprężonym powietrzem z puszki tu i tam, zassać ssawą to i owo, to może jednak ruszy, bo to przecież sprawa czysto mechaniczna, została jak przystało na poważny AUTORYZOWANY Serwis odrzucona. Pan AUTORYZOWANY Serwis oświadczył, że jedyna droga do ew. sukcesu biegnie poprzez serwis centralny (Niemcy), spec. formularz, wysłanie, czekanie, płacenie itp. Aparatu Benq AE 100 nie zaszczycił nawet AUTORYZOWANYM spojrzeniem. Lekki grymas ust był mimowolnym jak sądzę sygnałem, że takim skromnym Benkiem nie będą sobie zawracać głowy...
PowerShot SX620 HS - wolę robić zdjęcia aparatem foto niż smartfonem. Ten model, chociaż nie jest nowością ma mnóstwo funkcji, trybów, możliwości, które nadal, często przypadkiem odkrywam :) |
Pakując aparaty do plecaka pomyślałem sobie szereg, przyznam, brzydkich rzeczy o AUTORYZOWANYM Serwisie. Podjechałem do C.H. Klif, gdzie po zamówieniu cappuccino (16 zł; rozbój w szary wieczór [było tuż przed 16:00]; w Hiszpanii kawa w każdym wydaniu jest o około 2x tańsza i 3x lepsza) wygrzebałem w telefonie nr. tel. do innego, ale
nie-AUTORYZOWANEGO Serwisu. Pan powiedział, że właśnie zamyka (16:00). Wysłuchał opowieści o piachu w Canonie i zaprosił na poniedziałek. Przyjął do naprawy zarówno Canona jak i Benka. Ustalił cenę usługi płaconą za sukces, czyli skuteczną naprawę. Po odbiór miałem się zgłosić za 1 tydz. powiadomiony smsem. Wychodząc powiedziałem, że za 3 dni wyjeżdżam, więc może, gdyby, w jakiś sposób udało się reanimować jeden z aparatów, to byłoby fantastycznie. Oczywiście bez ciśnienia. Ostatecznie wszyscy mamy smartfony i jakieś foto zawsze da się zrobić... Po dwóch dniach dostałem smsa o naprawionych i gotowych do odbioru aparatach. Działał zarówno Canon jak i Benek. Cena? Nie podam. To sprawa delikatna, indywidualna między mną a nie-AUTORYZOWANYM Serwisem. Jeśli zaakceptowałem propozycję ceny to znaczy, że była moim zdaniem wyważona i DLA MNIE akceptowalna. Paragon? Tak, dostałem :)
Dlaczego o tym piszę i do tego tak obszernie?
No przecież właśnie po to, żebyście pominęli AUTORYZOWANY Serwis, wizytę w C.H. Klif , przepłacanie za kawę i zamiast tracić czas udali się bezpośrednio do nie-AUTORYZOWANEGO Serwisu, gdzie leczą nie tylko Canony, ale także Benki i być może inne niedomagające aparaty fotograficzne (TU)
Naprawa Sprzętu Fotograficznego
Jerozolimskie 113/115
02-017 Warszawa
Serwis czynny
Pon - Czw
9 - 17
Piątek 8 - 16
Napisz do nas
Namiarów do AUTORYZOWANEGO Serwisu nie podam.
Z litości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz