niedziela, 12 października 2014

"Osiecka na Bemowie", Magdalena Smalara, Amfiteatr Bemowo, 2014.07.17, koncert

"Osiecka na Bemowie",  Magdalena Smalara, Amfiteatr Bemowo, 2014.07.17, koncert

Wlasnie wszedłem w posiadanie używanego kompletu "Pięć Oceanów". Do tej pory miałem kopie, bez istotnej dla calosci książeczki. Wrzucilem do odtwarzacza. Slucham, często pierwszych, oryginalnych wykonan zbioru piosenek, które jak glosi informacja na tytułowej stronie książeczki sa wyborem samej Agnieszki Osieckiej.
Kupno/odsluchanie boxu, plus niedawny, trojkowy koncert lauretow konkursu "Pamietajmy o Osieckiej" przypomniał mi o koncercie Magdaleny Smalary, który miał miejsce w lipcu na Bemowie.
Koncert był bardzo dobry.

Magdalena Smalara wygrala jakiś czas temu jedna z edycji konkursu "Pamietajmy o Osieckiej". Przy okazji stala się "etatowym" członkiem ekipy "Okularników". Prowadzi konferansjerkę konkursow "Pamietajmy o Osieckiej". (być może robi cos więcej, ale ja znam ja jako prowadzaca konkursy).
Zwrocilem na nia uwagę pare lat temu w czasie jednej z edycji, której final miał miejsce a Teatrze Roma. Z duza swoboda i wdziękiem pelnila role gospodyni prezentując sylwetki mlodziakow produkujących się na scenie.
Magadalena Smalara plus jej kapela w scenerii Amfiteatru
Bemowo. Nieodlacznym elementem koncertow sa szalejące
przed scena dzieciaki; dodatek akceptowalny chociaż lekko
rozpraszający; bywa, ze piskliwy i drażniący. 
Jak się okazalo w czasie jej lipcowego występu na Bemowie Magdalena Smalara nie tylko "ma gadane", ale jest także obdarzona bedaca w zaniku cecha autoironii, dobrym glosem i umiejętnościami woklanymi. (koncert na Bemowie TUTAJ  i TUTAJ i TUTAJ)
Jest aktorka. To slychac. Kazde slowo tekstu było czyste i wyraźne. Zadnego memłania, międlenia, bełkotu. Wszystko wypowiedziane/wyśpiewane do końca, do każdej zgłoski, literki. Do tego repertuar zgodny z jej emploi dajacy możliwość uzycia srodkow aktorskich w brawurowych wykonaniach tekstow nie tylko A. Osieckiej.
Publicznosci (i mnie) podobal się bardzo "Kocio" (oryg. wykonanie H. Kunicka), ale hitem wieczoru okazala się "Jagienka" - numer spoza repertuaru A. Osieckiej wykonany także na bis. (nie umialem go znaleźć na YT) Pochodzi z recitalu M. Smalary, którego tytul już mi uleciał, ale ogolnym przeslaniem jest "dieta", a może "jedzonko".
Bo jak mowila sama artystka jest w tych sprawach absolutna ekspertka. Zrzucila około 50 kg (w sumie i na raty) i postanowila podzielic się swoimi doswiadczeniami z tymi, którzy podobnie jak ona lubia sobie dodac, a potem ująć. Dla zainteresowanych autorskim przepisem M. Smalary na szybka redukcje wagi jedyna recepta na zrzucenie zbędnych kilogramow jest mniej jesc i więcej się ruszac.
Ci, którzy pojda na jej koncert dowiedzą się być może więcej.
Warto pojsc na jej wystep. To fajna, dowcipna artystka, a jej wykonania tekstow Agnieszki Osieckiej sa moim zdaniem bardzo dobre. M. Smalara nie sili się na oryginalność. Przeciwnie. Teksty, które wybiera pasuja do jej osobowości. Daje im swój przekaz, inny aranż, ale klimat jest zgodny z oryginalnym wykonaniem. Dzieki temu calosc jest swieza, ale nie drazni.  (mam wlasnie na słuchawkach "Okularnikow" w wyk. A.M. Jopek; oryg. wykonanie Sławy Przybylskiej; dobry przykład nowego wykonania, które wspolgra ze starym).
I wlasnie swiezosc, dowcip plus stosowna dla tekstu dramaturgia stanowią o sile przekazu tekstow A. Osieckiej w wykonaniu Magdaleny Smalary.
Mysle, ze Agnieszcze Osieckiej tez by się podobalo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz