środa, 28 stycznia 2015

"Carte Blanche", reż. Jacek Lusiński, PL, 2014, film, właśnie na ekranach

"Carte Blanche", reż. Jacek Lusiński, PL, 2014, film, właśnie na ekranach

Dałem mu 6 - "niezły" w 10-cio stopniowej skali filmwebu.
Może troszkę za dużo, ale...
Najmocniejsza strona filmu jest prawdziwa historia na bazie której powstal scenariusz.
Potem dobry, aktorski tandem: A. Chyra i A. Jakubik.
Jeszcze potem, a wlasciwie to już na koniec, humanistyczne przeslanie polaczone z ladunkiem pozytywnej energii dające się zamknąć w prostym przeslaniu: zycie jest piękne, a ludzie som dobre. Reszta dość cienka, ale z przyjemnoscia odnotowuje w sciezce dzwiekowej kawalek do którego mam stosunek emocjonalny -  "Sinnerman" w wykonaniu Niny Simone.
Rezyser filmu jest także autorem scenariusza. Mysle, ze to jest problem wielu filmow. 2w1 nie robi dobrze sztuce. Brak krytycznego spojrzenia, ewentualnego oporu wspoltworcy, wiara, ze sam zrobie to najlepiej może być i często jest pulapka, w która wpadają 2w1.
Ale nie ma się co czepiac. Pomimo, ze film nie jest az tak krzepiący i brak w nim fajerwerkow jak we wspanialych "Nietyklanych",  jest podobnie jak "Nietykalni" pelen pozytywnych emocji.
Dlatego można go obejrzeć.

Techniczne.
Zaparkowanie w okolicach kina "Atlantic" (wtorek, 18:40) to mission impossible. Lepiej zostawić fure 1-2 przystanki dalej i podjechać tramwajem. Szybciej i bez stresu (o ile ma się bilet, ale bez, jaka adrenalina!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz