poniedziałek, 29 maja 2017

Świder, 2017.05.28

Świder, 2017.05.28
Żeby spłynąć Świdrem nie musisz mieć za towarzyszkę członkini olimpijskiej osady K2, dysponującej udźwigiem koparko ładowarki Ostrówek. Wystarczy dobry nastrój, przyjazna podgoda, 30 zł od osoby, 5 h luzu i już można udać się w nieznane jedną z fajniejszych rzek, na których pływałem kajakiem. Wyżej stawiam walory suwalskiej Rospudy. Chociaż w jednej kategorii Świder jest nawet lepszy niż Rospuda. Od centrum Warszawy dzieli go tylko 30 km. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz