"Rzeź" (Carnage), reż. R. Polański, S, D, F, PL, 2011, film, dvd
Film od dawa lezal na polce, czekal na swój czas, który nadszedł wraz silnymi mrozami, skutecznie zniechecajacymi do jazdy na rowerze, zmuszając mnie do przeniesienia się na ergometr wioślarski.
W ciągu 2 ostatnich tygodni obejrzałem w trakcie wioslowania kilka filmow. "Rzeź" jest tym, który obejrzałem wczoraj.
Oceniam go jako bardzo dobry, czyli 8 w 10-cio punktowej skali filmwebu.
Polański siegnal po sprawdzony tekst - "Bóg mordu", popularnej sztuki napisanej przez Yasmin Reza. Razem z nia podpisal się od scenariuszem, zatrudnil znakomitych aktorow i po raz kolejny w kameralnym wnętrzu skonfrontowal ich z pozornie prostym problemem. Ponownie wydobywa z aktorow/sytuacji potężny ladunek emocji, autentyzmu, w efekcie w miare upływu czasu, narastającego konfliktu adwersarze szybko pozbywają się cienkiej warstwy poprawności, by zacząć tytulowa rzeź.
Film jest komedio-dramatem, kpina ze współczesnego społeczeństwa, które pogrążone w głębokiej hipokryzji ujawnia jednak swoje prawdziwe, chociaż nieatrakcyjne oblicze. Panie: Jodie Foster, Kate Winslet i panowie: Christoph Waltz i John C. Reilly, znakomnita kamera Pawła Edelmana, reżyseria Roman Polański plus oczywiście tekst Yasmin Rezy i mamy bardzo zgrabna, smakowitą wiwisekcje współczesnego spoleczenstwa, kpine z wszechobecnej hipokryzji i obłudy.
Film jest dość krotki - 79 min. dzięki czemu obejrzałem go w trakcie jednego dosiadu trenażera.
Polecam go zwłaszcza fanom zdolności aktorskich i urody Kate Winslet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz