piątek, 2 marca 2018

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" (Three Billboards Outside Ebbing, Missouri), reż. M. McDonagh, USA, GB, 2017, film, w kinach

"Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" (Three Billboards Outside Ebbing, Missouri), reż. M. McDonagh, USA, GB, 2017, film, w kinach

Ilekroc ide na film, który zdobywa mnóstwo nagrod, typowany jest na kandydata do Oscarów, moja czujność i zmysl krtyczny sa pobudzone, w pelnym alercie.
Tak było także teraz.
Poszedlem na ten film nie dla licznych ochów i achów widzianych i słyszanych w mediach, ale dla niej - Frances McDormand.
Frances ma już w Oscara za role w "Fargo" braci Coen. Znakomita rola, ciężarnej, małomiasteczkowej policjantki oraz rola w lekkim "Tajne przez poufne", zapisane w mojej pamięci powodowaly, ze chciałem ponownie ja zobaczyć.
Nie zawiodłem się. Jest znakomita. Rola która kreuje jest emocjonalnie bliska roli z "Fargo". Sam film - taka "americana", gdzie wszystkiego: sensacji, komedii, westernu, dramatu psychologicznego, obyczajwowego jest po trochu, także nie jest daleko od dokonania braci Coen z 1996 roku.
Oglada się dobrze, zawiera sporo ciekawych obserwacji, gra w nim (poza F. McDarmond) kilku dobrych aktorow (Woody Harrelson), ale żeby taki az taki deszcz pochwal i nagrod...
Historia jest ciekawa i dobrze opowiedziana. Film ma tempo, dobre zdjęcia, muzyke, ale...
Jak dla mnie jest w nim zbyt wiele fantazji, sytuacji nierealnych, przerysowanych, nieprawdziwych, zebym mogl traktować go poważnie.
Koktajl "americana" nie pozwala moim zdaniem na przypisanie filmu do konkretnego gatunku. I o ile nie musi to przeszkadzać w odbiorze, bo przecież idziemy do kina po to, żeby dac się unieść w swiat ułudy, o tyle już przy ocenach, klasyfikacjach może to stanowic problem. Oczywiście istnieje kategoria "najlepszy film" i być może rzeczywiście w roku 2017 nie było filmow lepszych, być może "Trzy billboardy..." dostanie takiego Oscara.
Dla mnie jednak ten film to przede wszystkim Francis McDarmond, a dopiero potem fabula o samotnej matce, zgwałconej i zamordownej corki, która stara się obudzić sumienie małomiasteczkowej spolecznosci, pobudzić do działania lokalnych policjantow uzywajac do tego tytułowych billboardow.
Dla Francis trzeba k o n i e c z n i e isc na ten film.
Warto go zobaczyć także dlatego, ze zawiera sporo smaczków-obserwacji z Missouri, stanu rzuconego gdzies w srodkowm zachodzie USA, gdzie cieniutka warstwa poprawności politycznej ledwie kryje rozne podzialy i animozje, w tym odwieczny konflikt miedzy czarnymi i białymi.
Moja ocena 7 (dobry) no 10 (arcydzielo) w skali filmweb.

2018.03.05
Przed 6:00 a.m. doleciało do mnie, ze Francis McDarmond dostala Oscra za pierwszoplanowa role zenska. Tutaj także Oscar za drugoplanowa role meska dla Sama Rockwella.
Najlepszym filmem 2017 zdaniem Akademii jest "Kształt wody".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz