poniedziałek, 8 lipca 2013

"Przed Północą" (Before Midnight), reż.Richard Linklater, USA, 2013, film właśnie kinach

"Przed Północą" (Before Midnight), reż.Richard Linklater, USA, 2103, film właśnie  kinach

Musialem pojsc na ten film. Widzialem przecież poprzednie części>>
http://prostozjeziora.blogspot.com/2012/05/przed-wschodem-sonca-before-sunrise-rez.html
http://prostozjeziora.blogspot.com/2012/07/przed-zachodem-sonca-before-sunset-rez.html
wiec byłem zainteresowany w sledzeniu dalszej części historii gadającej pary.
Odnoszę wrazenie, ze kazda kolejna czesc jest slabsza od poprzedniej; Wieden - "Przed wschodem slonca" był dla mnie odkrywczy, Paryz - "Przed zachodem slonca" - nawet interesujący, Grecja - "Przed północą" ujdzie. Jak tak dalej pojdzie to nie chce myslec o tym co przyniesie kolejna czesc, a ta ponoc już w planie jak zwykle "na zyczenie fanow".
Mysle jednak, ze każdy, kto bez bolu przebrnal przez dwie poprzednie historie obejrzy kolejna z przyjemnoscia, nawet jeśli nie wyjdzie po projekcji zachwycony.
"Przed Polnoca" jest moim zdaniem bardziej słodko-kwasny, ostrzejszy od poprzenich części, z wyraźnym przechylem erotycznym, w którym to przechyle Julie Delpy znacząco przeważa....
Oczywiście ponownie gdaja, gadaja, gadaja...
Otwierajaca film sekwencja jazdy samochodem i zdjęcia robione przez frontowa szybe samochodu przywolaly mi na myśl znakomity film "Baby sa jakies inne">>
http://prostozjeziora.blogspot.com/2011/12/baby-sa-jakies-inne-film.html
I tutaj niestety zamiast sledzic dialogi zaczalem sobie przypominać film Koterskiego, gdzie aktorzy i teksty lepsze, cięte, calosc rewelacyjna.
Na cale szczęście długo samochodem nie jechali, wiec wrocilem do "Przed polnoca" i ponownie wlaczylo mi się skojarzenie tym razem z widziana niedawna klasyczna już sztuka>>>
http://prostozjeziora.blogspot.com/2011/12/za-rok-o-tej-samej-porze-sztuka-teatr.html
Podobnie jak w sztuce mijaja lata, zmienia się swiat, otoczenie, a oni ciagle razem i gadaja, gadaja, gadaja...
Maja za sobą nieudane malzenstwa, dzieci, bagaż roznorakich doswiadczen. Teraz sa w Grecji na wakacjach, sa od dłuższego czasu para. Z tego związku maja dwie corki (urocze blondies).  Szukaja potwierdzenia swoich uczuc, odpowiedzi na nekajace ich wątpliwości. Wiec gdaja, gadaja, gdaja...
a raz to nawet zbiera im się na figle, zaczyna być fajnie i cicho, bo trudno się gada calujac....ale to już musicie sami zobaczyć.

I o kinie Praha.
Ponownie udałem się do kina na rowerku telefonicznie upewniając się, ze będę miał gdzie bezpiecznie zaparkowc swojego rumaka. Ponownie, tym razem uprzejmy Pan zapewnil mnie, ze nie ma problemu z zostawieniem roweru w okolicach kasy pod jego baczna opieka.
To lubie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz