Dziadkiem być!
Nikt się mnie nie pytal, czy chce być dziadkiem. Mysle, ze to faux pas, ale co mi pozostaje innego, jak się z tym pogodzić...
Ma już prawie 2 m-ce. Ma na imie Ignacy.
Jest fajny, niezbyt marudny, zarloczny i zdrowy.
Bycie dziadkiem zdaniem wielu jest wygodne i przyjemne.
Można się cieszyć dzieckiem tak długo jak się cieszyc chcesz, potem jak się się rozwrzeszczy, ew. znudzi oddaje się go rodzicom i po robocie.
Zobacze.
Bycie dziadkiem to także konfrontowanie się z upływem czasu. Jeszcze nie tak dawno gugałem bujając na kolanach tego faceta co jest ojcem Ignasia... Niecale 30 lat temu...
Pytanie: "kiedy to zleciało" samo się ciśnie na usta.
Rodzicom Ignasia zyczylem efektywnego wykorzystania programu 500+. Ciekawe, czy wezma to na poważnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz