środa, 14 grudnia 2016

The Rolling Stones Olé Olé Olé!: A Trip Across Latin America, GB, 2016, film, w kinach

The Rolling Stones Olé Olé Olé!: A Trip Across Latin America, GB, 2016, film, w kinach

Niewiele jest filmow muzycznych.
Taki film to swieto.
Okazja do spędzenia prawie 2h w towarzystwie grającej ponad 50 lat kapeli rockowej.
Film dla każdego! Dla fana rock&rolla pozycja obowiazkowa.

Bohaterami filmu sa The Rolling Stones i muzyka rockowa. Zjawisko kulturowe. Fenomen ktory dociera do mnie każdego dnia, kiedy wlaczam rano radio, który towarzyszy mi caly dzien. Wejscie na ekrany polskich kin zbiega się z wydaniem kolejnej plyty Stonsow "Blue & Lonesome" . Studyjna plyta na która kapela kazala czekac swoim fanom ponad 10 lat. Tym razem sa to covery kawalkow  bluesowych, powrot do korzeni, do muzyki dzięki której powstali. Bo to wlasnie niesione pod pacha rythm&bluesowe winyle zwrocily na siebie uwagę dwóch chlopakow z Dartford, którzy za chwile dali zycie kapeli The Rolling Stones.
Był rok 1961...

Film mnie wzruszyl.
Jest w nim mnóstwo smaczków, wśród nich opowieść Keitha i Micka o koncertach w Argentynie, gdzies w latach 80-tych i koleżankach, które z piskiem wypadly z toalety, gdyż ze spłuczki wyskakiwaly czarne, bezokie zaby. Rzecz miała miejsce na farmie, która wynajęli na czas pobytu w Argentynie. Jest tych opowieści więcej, plus mnóstwo znakomitych zdjęć z południowo amerykanskiej trasy, gdzie w tle czeka niesamowity, darmowy koncert na Kubie przed ponad milionowa publicznoscia.
Film mnie wzruszyl, bo wzruszające sa emocje z jakim Stonsi sa witani w każdym z odwiedzanych krajów. Element wolności niesionej przez rocka, zwłaszcza tam, gdzie rzadzily junty wojskowe jest wielokrotnie podkreślany, mocno artykuowany w odniesieniu do Argentyny, Chile i oczywiście Kuby.
Rock muzyką wolności.
Rock muzyką zakazaną w wielu krajach.
Rock sztuka, której bali się owczesni i dzisiejsi dyktatorzy.

Wiesc gminna niesie, ze za koncert w Warszawie (1967) zapłacono Stonsom wodka (z braku dewiz, czy innych wartości dających się latwo wymienić na twarda walute). Jednak ulubionym alkoholem Keitha była/jest nie polska gorzala, ale Jack Daniels, a reszta używek... Jak Ci faceci to przezyli? Jak w takiej formie, która widzimy na filmie mogą funkcjonować do dzisiaj? Moim zdaniem to kolejny fenomen, który powinien być przedmiotem studiow naukowych. Mam prywatna teorie według której oni sa wewnętrznie zmumfikowani, zakonserwowani, odporni na wszelkie choroby i przypadlosci.
Tak, będą zyc wiecznie, tak jak wiecznie zyc będzie ich muzyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz