"Dylemat społeczny" (The Social Dilemma), reż. Jeff Orlowski, USA, 2020, film dokumentalny, Netflix
Film nie wnosi niczego nowego do wiedzy o dzialaniu mediow spolecznosciowych. Na okraglo powtarzane sa powszechnie znane komunały o tym, ze nie ma nic za darmo, wiec "darmowy" dostep do roznych platform jest iluzoryczny. W rzeczywistosci placimy naszymi danymi, ktore pozwalaja na precyzyjne eksponowanie nas w necie jako cele reklam, lub co gorsza jako podmioty manipulacji/atakow wypaczajacych wyniki kampanii wyborczych. Powtarzane sa argumenty o braku jakiejkolwiek kontroli nad silami sprawujacymi władzę nad naszymi umyslami i duszami, o bezsilnosci prawa, ktore nie nadąża za postepem technologii infrormatycznych. Przez 1,5h "gadajace glowy", siedzac na fotelach i krzeslach gadaja, gdaja, gadaja... frazesy... frazesy...
Jestem gleboko przekonany, ze znacznie lepszy jest film "Hakowanie świata" (The Great Hack) z 2019 [tez Netflix] traktujacy o ciemnej stronie działań firmy Cambridge Analytica, ktora uczestniczyla w manipulowaniu wyborcami w czasie wyborow w USA w 2016 roku. Film jest praktycznie o tym samym co "Dylemat społeczny", ale odnosi sie do konkretnej sytuacji. Zdecydowanie mniej gadajacych glów, wiecej dokumentalnych urywkow z przesluchan komisji senackich, programow TV, no i oczywiscie mocny watek sensacyjny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz